Czas zwiedzania: 5 godzin, pokonane samochodem około 125 km.
Trasa: Podlesice, Zamek Pieskowa Skała, Zamek w Ojcowie, Zamek w Rabsztynie, Chechło, Podlesice.
Zaczęliśmy od Zamku w Pieskowej Skale. Przejechaliśmy 53 km i zostawiliśmy samochód w gospodarstwie agroturystycznym po prawej stronie. Ruszyliśmy pieszo do zamku, drogą przez las długości ponad 1km. Niestety nie wiele mogliśmy zobaczyć, zamek był w remoncie. Wróciliśmy na miejsce postoju i zjechaliśmy niecałe 1,5 km, aby dotrzeć do parkingu po drugiej stronie zamku. Stąd widzieliśmy zamek z żabiej perspektywy. Podeszliśmy też do ostańca Maczuga Herkulesa.

Zamek w Pieskowej Skale

Maczuga Herkulesa
Ruszyliśmy dalej, mieliśmy do pokonania niecałe 17 km, aby dotrzeć do zamku rycerskiego w Korzkwi. Jest to mały zamek i obecnie mieści się w nim hotel z restauracją oraz sale balowa i konferencyjna. Bez problemu mogliśmy wejść na ogólnodostępny dziedziniec zamku. Nie było też problemu z wejściem na wyższe piętro w celu zobaczenia dwóch sal, w których odbywają się różne imprezy. Następnie pokonaliśmy 10 km droga 794 by dojechać do Skały. Zatrzymaliśmy się na rynku, gdzie jest fontanna z ciekawym pomnikiem długości 7 m „Zatrzymany orszak”. Z jednej strony fontanny przedstawiony jest orszak książęcy, a z drugiej: pątnicy, kupcy, żebracy i zwierzęta.
Kolejny etap to Ojcowski Park Narodowy. Zatrzymaliśmy samochód pod Kaplicą na Wodzie pod wezwaniem św. Józefa Rzemieślnika. Cofnęliśmy się nieco i pieszo podeszliśmy do Figurki Matki Bożej Niepokalanej, która stoi w grocie skale Prałatki od 1904 roku.

Kaplica na Wodzie
Pieszo ruszyliśmy do Zamku w Ojcowie. Idąc od figury, po lewej stronie mijaliśmy kaplicę na wodzie i skręciliśmy w prawo, w pierwszą asfaltową drogę. Po lewej stronie minęliśmy skałę i tuż za nią jest niepozorna ścieżka wiodąca do wieży z bramą wjazdową Zamku w Ojcowie. Do chwili obecnej zachowało się niewiele murów dawnej budowli.

Figura Matki Boskiej obok zamku w Ojcowie
Samochód można też zatrzymać na płatnym parkingu, który zlokalizowany jest 400 m za Kaplicą na Wodzie, jadąc w stronę Doliny Prądnika.
Przejechaliśmy jeszcze 27 km i dotarliśmy do zamku w Rabsztynie. Weszliśmy na teren ruin zamku. I znowu czekały nas schody. Było tu niewielu zwiedzających. Wspięliśmy się na najwyższe piętro i podziwialiśmy panoramę.

Ruiny zamku w Rabsztynie
Na koniec po 13 km dotarliśmy do punktu widokowego Dąbrówka na Pustynię Błędowską. Przed Chechłem trzeba skręcić w lewo jest znak kierujący na Pustynię Błędowską.

Punkt widokowy Dąbrówka na Pustynię Błędowską
W drodze powrotnej do hotelu pokonaliśmy 35 km.
Poniżej zamieszczam linki innych tras i zapraszam do czytania.
W pobliskiej okolicy Podlesic.
Dodaj komentarz